Pomimo, że Tłusty Czwartek już minął nadal mam ochotę na domowej roboty pączki, oponki czy faworki. Zapewne nie ja jedna. No ale cóż, co dobre szybko mija ;). Nie zamierzam jednak czekać do przyszłego roku. Wypróbowałam właśnie przepis mojej babci na rewelacyjne oponki, które przyrządza z okazji tego święta. Zero spulchniaczy, chemii i konserwantów (nie, to nie jest typowo naciągająca gadka z reklamy :D). Koniecznie spróbujcie!
Składniki:
1 kg twarogu
4 szklanki mąki
6 jaj
190 g margaryny
13 łyżek cukru
2 łyżeczki sody
2 łyżki octu
Wykonanie:
Ze wszystkich składników zagnieść ciasto i rozwałkować go na grubość 1 cm. Następnie wykrawać oponki: kółka szklanką, a środki kieliszkiem.
Na rozgrzanym oleju smażyć oponki, z każdej strony na złoty kolor. Odsączyć je z tłuszczu za pomocą ręcznika papierowego i obsypać cukrem pudrem.
Ale boskie... Wyglądają idealnie i tak mało składników ;) Na pewno kiedyś wykorzystam przepis!
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Aż ślinka leci na sam widok :)
OdpowiedzUsuń